Zbigniew Herbert - biografia, utwory

Zbigniew Herbert - biografia, utwory
Zbigniew Herbert (1924 - 1998)
/ 17.12.2010 11:37
Zbigniew Herbert - biografia, utwory

Urodził się we Lwowie. W czasie wojny studiował polonistykę na tajnych kompletach, należał do AK, brał udział w ruchu oporu. Po wojnie w Krakowie uczył się malarstwa, potem ukończył ekonomię w Akademii Handlowej. W Toruniu i Warszawie studiował prawo i filozofię. Współpracował z krakowskim „Tygodnikiem Powszechnym”. Do roku 1956 jego utwory nie były drukowane, gdyż zdecydowanie odżegnał się od socrealizmu.

Debiutancki tom jego wierszy ukazał się, po latach pisania „do szuflady”, dopiero w 1956 r. i zatytułowany był Struna światła. Kolejne zbiory to: Hermes, pies i gwiazda (1957), Studium przedmiotu (1961), Napis (1969), Pan Cogito (1974), Raport z oblężonego miasta (1983), Elegia na odejście (1990), Rovigo (1992), zbiór esejów Barbarzyńca w ogrodzie (1962) oraz Martwa natura z wędzidłem (1993).

Herbert jest niepowtarzalną osobowością poezji współczesnej. Jego twórczość jest mocno zakorzeniona w tradycji kulturowej, nawiązuje do znanych motywów literackich, słynnych dzieł sztuki, wydarzeń historycznych, wątków mitycznych i biblijnych, wyobrażeń religijnych i filozoficznych. Fascynacja kanonami poezji starożytnej i klasycznej powoduje, że nurt Herberta określa się mianem neoklasycyzmu. W materii jego utworów współgrają elementy klasycyzmu i turpizmu, egzystencjalizmu i etyki conradowskiej.

Te nawiązania służą przedstawieniu problemów współczesności w szerszej perspektywie, w połączeniu z wzorcami tradycji. Herbert tworzy poezję intelektualną, poszukują uniwersalnego systemu wartości dla człowieka żyjącego w dzisiejszym świecie negującym wartości moralne i kulturowe. W centrum zainteresowania poety znajduje się człowiek i zagadki istnienia (np. Brzeg, U wrót doliny), człowiek poszukujący wartości etycznych (Pan Cogito), człowiek wobec historii (Raport z oblężonego miasta), refleksje nad historią, filozofią, literaturą, Biblią, poezją i poetą.

Zobacz tez : Pokolenie "Współczesności" i "Nowa Fala"

17 IX

Wiersz stanowi próbę powiedzenia o agresji sowieckiej na Polskę. Koncentruje się na filozoficznym i moralnym aspekcie tego wydarzenia. Utwór w przejmujący sposób wyraża uczucie bezradności i bezbronności: „Moja bezbronna ojczyzna przyjmie cię, najeźdźco”.

Podmiot liryczny nie wierzy w cud, wie, że jedynie walka podziemna, konspiracyjna może przynieść wyzwolenie. Rodaków czeka wiele klęsk i porażek, popłynie wiele krwi, będą „tłumy i pożary”, ale w ostatecznym rozrachunku najeźdźca zostanie pokonany i ukarany.

Dlaczego klasycy

Utwór stanowi opowieść o losach greckiego wodza Tucydydesa, który nie zdążył z pomocą oblężonej kolonii ateńskiej i spotkała go za to kara wygnania. Zawinił nie wskutek zaniedbania, lecz w wyniku niesprzyjających warunków, dlatego uważa karę za niesłuszną. Postawę bohatera przeciwstawia poeta współczesnym generałom, którzy nie potrafią przyznać się do swoich błędów, zrzucają winę na innych.

Tucydydes w momencie klęski zachował godność i odwagę cywilną. Dlatego klasycy są wzorem, ponieważ reprezentują wartości budzące szacunek, ich dusze są proste, bezpośrednie, nasza zaś to „mała rozbita dusza z wielkim żalem nad sobą”, po nas pozostanie jedynie niesmak i płacz.

Apollo i Marsjasz

Wiersz nawiązuje do mitycznego pojedynku w grze na flecie, który wygrał Apollo. Opowiada dalsze dzieje tego wydarzenia. Przedstawia cierpienia Marsjasza obdzieranego ze skóry i powieszonego, używając niezwykle sugestywnych środków. Wyrazem tego cierpienia jest sztuka uczuć powstałych z bólu i z przeżycia, a jedynie one mają prawdziwą wartość.

Zobacz też : Motywy literackie : Cierpienie

U wrót doliny

Temat wiersza dotyczy wizji wielkiej Apokalipsy, końca świata. Tytułowa dolina to miejsce Sądu Ostatecznego, podziału na potępionych („zgrzytających zębami”) i zbawionych („śpiewających psalmy”). Uwagę poety przykuwają ludzie i ich zachowanie się w sytuacji tragicznej. Przedstawia kolejno rozpaczającą matkę, której zabrano dzieci, gdyż „będziemy zbawieni pojedynczo”; potem zakochanych, którzy nawet po śmierci nie wyobrażają sobie rozstania, nadal potrzebują czułości i wzajemnej bliskości („zawsze byliśmy razem”); staruszkę nie potrafiącą rozstać się ze swoim kanarkiem („był taki miły - mówi z płaczem”); drwala odmawiającego oddania swej siekiery („całe życie była moja”).

Ludzie nie mogą pogodzić się z porządkiem narzuconym przez Boga. Protestują lub, udając pogodzenie, starają się zatrzymać przy sobie różne drobne pamiątki („strzępy listów wstążki włosy ucięte i fotografie”). Sprawiedliwość Boga okazuje się nieludzka, powoduje jedynie nieszczęście, kojarzy się z bezwzględnością i okrucieństwem. Ludzkie cierpienia nadają życiu człowieka sens, decydują o bogactwie natury, ale Bóg reprezentuje despotyczną siłę i przymus, a słaba i bezradna istota ludzka nie może mu stawić oporu.

Sprawozdanie z raju

Wiersz przedstawia wizję Arkadii, ale jakże inną niż pokazaną w Biblii. W Herbertowskim raju wszystko jest takie jak na ziemi, tylko stokroć doskonalsze. Jest to jakby realizacja marzeń istoty ziemskiej o szczęśliwym życiu doczesnym. Oto bowiem: „pensje są tu wyższe ceny stale zniżkują”, „praca fizyczna nie męczy”, „ustrój społeczny jest trwały, a rządy rozumne”. Poezja zauważa rozdźwięk między swoją wizją raju a boską: „Na początku miało być inaczej - świetliste kręgi, chóry i stopnie abstrakcji”.

Dlaczego więc raj jest inny? Ponieważ „nie udało się oddzielić dokładnie ciała od duszy”, dlatego potrzebne było „jeszcze jedno odstępstwo od doktryn ostatnie odstępstwo” i w ten sposób raj zapełniają istoty z ciałem i duszą, które pracują, cieszą się, kochają jak na ziemi i tylko ci „niebiescy proletariusze” wychodząc w fabryk „pod pachą niosą swe skrzydła jak skrzypce” - jedyny atrybut życia rajskiego. A gdzie jest Bóg? Oglądać go mogą nieliczni, inni natomiast słuchają „o cudach i potopach” i kiedyś będą mogli go zobaczyć.

Zobacz też : Miron Białoszewski - biografia, liryki

Przesłanie Pana Cogito

Wśród licznych wierszy Herberta tom Pan Cogito zdobył największą popularność. Poeta spreparował bohatera poetyckiego, który przemierza świat, analizuje podstawowe zagadnienia egzystencji, problemy moralne, etyczne i wyciąga wnioski (cogito = myślę). Podsumowaniem tej wędrówki jest wiersz Przesłanie Pana Cogito, zbiór wskazówek moralnych i etycznych dla człowieka pragnącego odnaleźć się w dzisiejszym świecie, poszukującego trwałych wartości. Świat ukazany w wierszu to świat przemocy, poniżania człowieka, zniewolenia i zakłamania, w którym rządzą siły totalitarne. Dlatego podstawowym nakazem poety jest niezależność wyrażająca się aktywnością, wyprostowaną postawą („idź wyprostowany wśród tych co na kolanach / wśród odwróconych plecami i obalonych w proch”).

Dalej podmiot liryczny utworu nakazuje: nie wolno być obojętnym na łotrostwa i przemoc, należy dawać świadectwo prawdzie i wartościom uniwersalnym, bronić ich, nawet gdyby konsekwencją tego była śmierć. Wyrazem buntu i niezgody może być tylko Gniew i Pogarda. Trzeba być wiernym wobec idei i wobec człowieka. Należy oddzielić dobro od zła, ale zła nie wolno zwalczać siłą, bo będzie rodzić nowe zło. Podłymi i nikczemnymi należy gardzić. Człowiek wierny zasadom stoi na przegranej pozycji, „oni wygrają pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę”.

Mimo to musi on znaleźć oparcie w tradycji, kulturze, zapisie wartości, świadectwie bohaterstwa. To właśnie odwaga, wierność, bezkompromisowość, niezależność i godność powinny być podstawą kodeksu wartości Pana Cogito.

Redakcja poleca

REKLAMA