Wielki Testament

Wielki Testament
Francois Villon (1431-1463), autor Wielkiego Testamentu, to postać niezwykle barwna na tle ascetycznego średniowiecza.
/ 21.09.2010 09:41
Wielki Testament

Był dzieckiem adoptowanym przez kanonika Villona. Podczas studiów w Sorbonie rokował wielkie nadzieje, lecz później stał się awanturnikiem, tułaczem i przestępcą. 

Oddawał się z zapamiętaniem ucztom i uciechom cielesnym, stał się bywalcem karczm i paryskiej ulicy, miał na swoim koncie rozboje i gwałty, nawet zabójstwo, został skazany na szubienicę, ale darowano mu wyrok.

Zmarł w wieku trzydziestu dwóch lat, kiedy pisał swoje dzieło był schorowany i biedny, nie mógł przekazać potomnym żadnych dóbr doczesnych, jedynie swoje przemyślenia i refleksje o życiu.

Wielki Testament daje bogaty i barwny obraz średniowiecza nie tylko przepełnionego ascezą i myślą o Bogu, lecz obfitującego w pełne umiłowania życia przyjemności doczesne, takie jak uczty, karty, błazeństwa, kobiety.

Zawiera także głębokie przemyślenia o ludzkiej egzystencji, przemijaniu, upływie czasu. Autor często wraca do przeszłości, z goryczą wspomina minioną sławę rycerzy, urodę kobiet i potęgę władców. 

Zobacz też : Średniowiecze w Polsce

Do historii przeszło słynne zawołanie: „Ach, gdzie są niegdysiejsze śniegi!” Utwór przybliża obraz epoki, pokazuje czternastowieczny Paryż i jego mieszkańców, ówczesne  karczmy, obyczaje, zabawy i rozrywki; jest tu paryska ulica, żebracy, złodzieje i prostytutki.

Poemat przepleciony jest balladami, wśród których do najpiękniejszych  należą: Ballada o wisielcach zawierająca przejmujący obraz śmierci, Żale pięknej płatnerki, Ballada o paniach minionego czasu.

Ta ostatnia traktuje o przemijaniu czasu  na przykładzie pięknych kobiet. Poeta przytacza szereg pań: Florę - piękną kurtyzanę rzymską, Thais, Heloizę, królową Blankę, Bertę o Wielkiej Stopie, Joannę d’Arc, nawet dziewczęta ze swego życia - jakąś Maryśkę, Małgośkę, Brygidę.

Zastanawia się, gdzie są one dziś, co się z nimi stało. Czas zniszczył ich urodę, pozbawił  wpływów i adoracji męskiej, uczynił z nich kobiety stare i zniszczone. To samo spotkało sławnych mężów (Wielki Krezus, król Lidii, Kserkses).

W tle tych rozważań  pobrzmiewa szczery żal za minionymi czasami, za wszystkimi urokami życia ziemskiego. W rezultacie Wielki Testament jest dziełem o nieprzemijającej wartości, które pokazuje świat średniowieczny w świetle nieco innym niż uważa się powszechnie.

Zobacz też : Filozofia średniowiecza

Redakcja poleca

REKLAMA