Niedojrzałość układu nerwowego u dziecka – jak poradzić sobie z tym problemem?

Uciążliwe kolki, płaczliwość, zaburzenia snu, lęki, impulsywność, nadmierny poziom energii czy agresywne zachowania mogą świadczyć o niedojrzałości układu nerwowego u dziecka. Sprawdź, jak sobie radzić z tego typu problemami i jakich specjalistów warto poprosić o pomoc.

Witam serdecznie, jestem mamą 4,5-letnich bliźniąt. Chłopcy urodzili sie w 36. tygodniu  ciąży przez cesarskie ciecie. Byli zdrowi dostali 10 punktów w skali Apgar.

Od urodzenia mieli kolki, często płakali; stwierdzono też u nich skazę białkową. Do tej pory nie przespali jeszcze całej nocy. W pierwszym roku życia budzili się co chwila; mieli lęki nocne. Trwało to do 4. roku życia. Budzili się z płaczem lub krzykiem siadali na łóżku – trwało to do 10 minut. Potem kładli się i jakby nigdy nic zasypiali. Nic ich nie uspokajało, nie wybudzali się, byli jakby w amoku.

Teraz już się to nie zdarza, jednak nadal się budzą, przychodzą do mojego łóżka lub wołają mnie w nocy do siebie (i chcą na przykład, bym im lampkę zapaliła)

Na co dzień są dość żywi; konkurują ze sobą, biją się, wyzywają. Jednak w przedszkolu mają opinię bardzo grzecznych dzieci. Przedszkolanki chwalą ich, że są spokojni, słuchają poleceń itp.  W domu, jak dopada ich nuda, to potrafią wariować: biegają, szaleją, są też agresywne wobec siebie, ale nie tylko również wobec babci, dziadka (mieszkamy z moimi rodzicami). Do mnie również odnoszą się niegrzecznie. Potrafią powiedzieć, że jestem głupia lub kopnąć mnie, uderzyć. Zdarza się tak, gdy coś nie idzie po ich myśli.

Nie wiem, jak mam reagować, gdy mówią brzydkie słowa, gdy mnie kopną lub uderzą. W takich sytuacjach zawsze łapię ich za rękę i mówię, że tak nie można, że to boli i że jest mi przykro.

Potrafią powiedzieć „przepraszam”, przytulić po wszystkim, ale widzę, że mają dużo energii i gdy na przykład nie wyjdą na dwór, nie pobiegają to ta energia się w nich kumuluje i są bardziej agresywni. Proszę o jakieś rady. Pozdrawiam serdecznie.

Polecamy: Jak pomóc dziecku, które jest agresywne wobec rówieśników?

Odpowiedź psychologa Barbary Żytki, psychoterapeutki z Centrum Terapeutycznego MEDIKAR

Opisane przez Panią symptomy świadczą o niedojrzałości układu nerwowego (uciążliwe kolki, płaczliwość, zaburzenia snu, lęki, impulsywność, nadmierny poziom energii). Oczywiście poszczególne objawy mogą okresowo pojawiać się u dzieci, jednak w przypadku, gdy są nadmierne i długotrwałe, warto skonsultować się ze specjalistą.

Przede wszystkim sugeruję wizytę u neurologa (jeśli do tej pory tego Pani nie zrobiła). Warto również skontaktować się z psychologiem, który na podstawie pogłębionego wywiadu, obserwacji dziecka i badań diagnostycznych, oceni co może być przyczyną utrzymujących się problemów, i będzie w stanie zaproponować konkretne formy pomocy, czy wskazówki do pracy nad niepożądanymi zachowaniami. Warto również skonsultować się ze specjalistą od integracji sensorycznej i wykonać diagnostykę pod kątem zaburzeń w przetwarzaniu bodźców sensorycznych. Na tego rodzaju problemy mogą wskazywać utrzymujące się lęki nocne oraz nieumiejętne rozładowywanie nadmiaru bodźców.

Na co dzień warto zadbać o otoczenie dzieci i regularny rytm dobowy. Należy wprowadzić rutynę, stałe pory wykonywania określonych czynności, zminimalizować niepotrzebne bodźce (telewizja, komputer), rozmawiać z dziećmi o tym, co się wydarzyło w ciągu dnia, nazywać pojawiające się emocje, zapewnić odpowiednie wyciszenie przed snem. 

W nocy trzeba przede wszystkim uzbroić się w cierpliwość i zachować spokój. Przytulić dziecko, dać ulubionego pluszaka, można zostawić zapaloną lampkę nocną,  upewnić się, że żadnego „potwora” nie ma w pobliżu. Warto konsekwentnie obstawać przy tym, aby dzieci spały we własnych łóżkach, ułatwi to Pani życie rodzinne, utrwali właściwe nawyki i pokaże dzieciom, że ich otoczenie jest bezpieczne. 

Jeśli chodzi o agresywne zachowania w domu, to myślę, że przyczyn należy szukać w błędach wychowawczych. Niezbędne jest wyznaczenie granic i jasnych zasad postępowania oraz  konsekwencja w ich realizowaniu. Na każde opisane przez Panią negatywne zachowania dziecka, należy od razu reagować. W przypadku bicia wskazane jest, tak jak zresztą Pani to robi, złapać za ręce i stanowczym tonem, patrząc prosto w oczy powiedzieć, że nie wolno tak robić, że to boli. Należy robić tak zawsze, nawet wtedy, gdy uderzenie nie jest bolesne i bardziej śmieszy niż złości. Jeśli dziecko wpada przy tym w histerię, należy go zostawić do momentu, aż się uspokoi i dopiero później rozmawiać o tym co się wydarzyło. Podczas takiej rozmowy warto przypomnieć, jakie są zasady zachowania, nazywać emocje, zastanowić się nad powodem określonej reakcji, pokazać jak można w bezpieczny sposób odreagować złość. Najważniejsza jest konsekwencja i cierpliwość. Czasami trzeba wiele razy coś powtarzać dziecku, zanim osiągnie się zamierzony efekt. Pod żadnym pozorem nie wolno oddawać uderzenia. Zakaz, który chcemy wpoić dziecku obowiązuje wszystkich, bez wyjątku. Życzę powodzenia!

Zobacz także: Agresywne dziecko – jak zmienić jego zachowanie?

Autor: Barbara Żytka psycholog, psychoterapeutka.

Redakcja poleca

REKLAMA