Molier - Świętoszek

Molier - Świętoszek
Komedia Moliera Świętoszek do dziś cieszy się popularnością i ciągle jest aktualna. Poznaj jej treść.
/ 08.11.2010 13:05
Molier - Świętoszek

Komedia Moliera została wystawiona w 1664 r., na dworze królewskim i wywołała burzę sprzeciwu i niezadowolenia głównie ze strony dostojników kościelnych. Utwór piętnuje bowiem obłudę i zakłamanie, przesadę oraz zaślepienie. Opowiada o obłudniku Tartuffe, który wkradł się do domu Orgona i pod pozorem świętości ogłupia całkowicie gospodarza i jego matkę.

Orgon, bezkrytycznie przekonany o uczciwych zamiarach swego „przyjaciela”, oddaje mu swój majątek, córkę za żonę, powierza nawet tajemnicę wagi państwowej.

Tartuffe okazuje się zwykłym łotrem i fałszerzem, wykorzystuje naiwność swego opiekuna, pragnie mu uwieść żonę, a gdy obłuda wychodzi na jaw, okrada go z całego majątku. W końcu prawda i sprawiedliwość zwyciężają dzięki pomocy księcia.

Świętoszek zostaje zdemaskowany jako poszukiwany przestępca i uwięziony, a Orgon odzyskuje swój majątek i dobre imię. Świętoszek jest satyrą krytykującą obyczajowość.

Zobacz też : Styl barokowy w literaturze

Jednocześnie zawiera problematykę polityczną, filozoficzną, moralną i psychologiczną. Stawia pytania dotyczące związku polityki z ideologią, moralności z religią, uczuć i namiętności z przekonaniami.

Postać Tartuffe’a jest symbolem groźnej siły politycznej działającej specyficznymi metodami dla osiągnięcia zysków osobistych, Tartuffe kocha pieniądze, kobiety i dobre jedzenie. Kieruje nim żądza władzy. W nic nie wierzy i dlatego jego działania okazują się skuteczne. Uosobienie fałszu i hipokryzji, człek na pozór pobożny i prawy, w rzeczywistości jest chciwym intrygantem, łotrem i oszustem.

Zobacz też : Filozofia baroku

Zaślepiony do granic możliwości Orgon daje się zwieść. Nazywa go „biedaczkiem”, odrzuca całkowicie podejrzenia rodziny, nie wierzy ich realnemu spojrzeniu. Dopiero dzięki podstępowi żony przejrzy na oczy. Molier wyraźnie ośmiesza nie tylko samego Tartuffe, ale przede wszystkim naiwność i głupotę Orgona.

Komedia Moliera świetnie operuje trzema rodzajami komizmu: sytuacji, charakterów i językowym.

Przedmiotem śmiechu jest tu zarówno zaślepiona dewocja Orgona, jak świetna scena zdemaskowania obłudnika.

Redakcja poleca

REKLAMA